Bobus Bobus
326
BLOG

JAK DLUGO JESZCZE NIEMCY BEDA WASALEM USA?

Bobus Bobus Polityka Obserwuj notkę 3

 AK DLUGO JESZCZE NIEMCY BĘDĄ WASALEM USA?

                                                                                                                                                   Chyba nieprzypadkowo Stanislaw Michalkiewicz zasluzyl sobie na miano jednego z najlepszych polskich prawicowych dziennikarzy. Posiada wyjatkowa intuicje polityczna oraz odwage cywilna, ktore pozwalaja mu na rozstrzasanie tak niebezpiecznych tematow jak  np. wplywy obcych sluzb wywiadowczych (tzw.razwiedki) na to co od kilkunastu lat dzieje sie w Polsce. Przygnebiajace jest przypominanie narodowi polskiemu analogii z sytuacja, jaka panowala w Polsce przed rozbiorami pod koniec XVIII wieku, kiedy to rezydenci ambasad osciennych mocarstw w Warszawie decydowali o tym co dzialo sie w naszym nieszczesnym kraju. Dla nas  Polakow koszmarnym  przykladem  moga byc wspolczesnie takie fakty jak usytuowanie zydowskiej roszczeniowej lozy Bnai’n Brith na terenie ambasady naszego najwiekszego sojusznika -  USA w Warszawie lub przejecie przez Moskwe, Berlin, Waszyngton i Tel Aviv kopii dokumentow znajdujacych się w archiwach polskiej komunistycnej sluzby bezpieczenstwa. Nie trzeba chyba nikogo przekonywac jak niebezpieczne dla interesow Polski może być szantazowanie polskich politykow, uwiklanych w przeszlosci we wspolprace ze wspomnianymi sluzbami,  przez obce osrodki polityczne.  Zrozumiale sa wiec niezwykle silne przeszkody stawiane przed tymi, którzy usiluja dokonac weryfikacji polskich politykow i sluzb dyplomatycznych.

   Tym, ktorzy nosza konskie okulary na oczach i zarzucaja Redaktorowi Michalkiewiczowi paranoiczne poglady, warto przypomniec jaka role w polityce odgrywali i nadal odgrywaja ludzie powiazani ze sluzbami specjalnymi,  jak chociazby byly prezydent USA George Bush lub byly prezydent Rosji Putin. Problem lezy w tym, ze zarowno w Rosji jak i w Stanach Zjednoczonych, a zapewne rowniez w Niemczech, Izraelu i w wielu innych panstwach, politycy wywodzacy sie z tajnych sluzb mieli zawsze na uwadze dobro ich kraju.  U nas poszczegolne partie poltyczne zachowuja sie tak jakby byly sterowane przez agentow z ambasad: Rosji, Niemiec, USA lub Izraela. Zastanawiajace jest, ze w Polsce nie dosluzylismy sie politykow duzego formatu, ktorzy wywodziliby sie z myslacej patriotycznie polskiej razwiedki.

 

Sposrod wymienionych powyzej obcych panstw, ktorych razwiedki wtracaja sie w sprawy polskiej polityki, najbardziej intrygujace wydaja sie byc Niemcy, ktore przeciez od konca II wojny swiatowej podlegaja amerykanskiej kurateli, ale ostatnio nie ukrywaja  swoich zamiarow zblizenia sie do Rosji. Rzadowi Tuska zarzuca sie wrecz uleganie niemieckim wplywom, straszac Polakow nadciagajacym niebezpieczenstwem, jakim moze byc “dogadanie sie” Niemcow z Rosjanami ponad naszymi glowami, co moze grozic niemieckimi roszczeniami i powrotem Polski do granic z czasow  Krolestwa Polskiego. Z kolei, Kaczynscy wykazywali wyjatkowa uleglosc Stanom Zjednoczonym i Izraelowi. Dzialanosc Macierewicza w Wojskowych Sluzbach Informacyjnych widziano wrecz jako probe wyeliminowania agentow rosyjskich.  Zatem pomiedzy  poszczegolnymi razwiedkami w Polsce istnieje ostra konkurencja i wzajemne wysadzanie sie z polskiego siodla. Dla nas Polakow niezwykle wazne moze byc poznanie zamiarow politycznych Niemiec, w sytuacji kiedy amerykanskie wplywy w swiecie wydaja sie malec a globalny systemu jednobiegunowy zaczyna się stopniowo zmieniac sie na wielobiegunowy.

 

W ubieglym roku ukazala sie w Austrii ksiazka bylego dyrektora niemieckiej agencji kontrwywiadu wojskowego, generala w stanie spoczynku, Gerda Helmuta Komossy

pt. DIE DEUTSCHE KARTE. Das verdeckte Spiel der geheimen Dienste, Ares-Verlag, Graz 2007, w ktorej autor ujawnia warunki specjalnego traktatu, podporzadkowujacego Niemcy Stanom Zjednoczonym na wiele dziesiecioleci oraz rosnacy opor wobec amerykanskch wplywow wsrod niemieckiego spoleczenstwa. Okazuje sie, ze to podporzadkowanie dotyczylo nie tylko sfery gospodarczej lub militarnej, ale rowniez kulturowej.

Wspolczesny Berlin ze swoim przemyslem rozrywkowym w stylu Hollywood, paradami homoseksualistow, promowaniem pornografii, rozwiazlosci, itd., stal sie  Sodoma wspolczesnej Europy, symbolem upadku kultury europejskiej i przypomina troche sytuacje z Berlina Niemiec weimarskich, gdzie pozniej doszlo do zlowrogiego przebudzenia sie niemieckiego ducha. To wlasnie z Berlina do Kaliforni uciekaly tabuny artystow i producentow przemyslu rozrywkowego, zydowskiego pochodzenia, ktorzy w USA znalezli pole do popisu. Powrot ich kultury do Niemiec powojennych mozna potraktowac jako przejaw podporzadkowania Niemiec cywilizacji amerykanskiej. Powstaje pytanie: kiedy Niemcy, dumny narod o wielkiej historii i tradycji kulturalnej, zerwie amerykanskie peta. Niemcy powrocily juz do roli lidera gospodarczego Europy. Nastepnym krokiem bedzie na pewno proba osiagniecia samodzielnosci w sprawach poltycznych i militarnych. Do tego Niemcom potrzebna jest Unia Europejska, w ktorej odgrywaja juz czolowa role oraz sojusz z Rosja. 

                                                                                                                                  Czy to bedzie jednak oznaczac odrodzenie sie Europy?                 Amerykanski konserwatysta J..Buchanan wydal ostatnio ksiazke How theWest lost the World, w ktorej ubolewa, ze “Europa, Matka Cywilizacji Zachodniego Czlowieka starzeje sie i umiera, niezdolna do utrzymania poziomu urodzen, niezbednego dla zachowania spoleczenstwa Europy przy zyciu lub stawienia oporu inwazji imigrantow z Trzeciego Swiata.”

http://www.humanevents.com/article.php?id=26672

 

Bobus
O mnie Bobus

Uparty w gloszeniu swoich pogladow, ale otwarty na dyskusje z przeciwnikami

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka